Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2019
21. Ostatnie łzy...?              Chmury powoli przemieszczały się po granatowym niebie. Noc zbliżała się nieubłaganie szybko. Wielu ludzi po mimo późnej godziny, dalej chodziło po placu aby dość się do innego budynku lub hangaru żeby jak najszybciej skończyć swoją pracę. Kiritta oparła się czołem o szybę. Tak bardzo zazdrościła chmurom tej beztroski, braku bólu, jakichkolwiek zajęć, cierpienia i łez. Czuła, że niedługo położy się na parapecie żeby zapadnąć w sen. Oczywiście, bardzo obchodził ją fakt iż niedługo mógł się pojawić tajemniczy doktor Mark, ale jej organizm namawiał ją do odpoczynku. Brakowało mu już sił, żeby otrzymać ją na równych nogach, a na jutro potrzebowała maksimum sił. Z samego rana miała po żegnać swoje towarzyszki - Sarę i Anastazję, które swoim małym statkiem wybiorą się do Bazy Buntowników, aby jakoś się z nimi dogadać. Następnie wraz z Dragą będą mieć osobistą rozmowę z Doktorem Markiem, przed którą cholernie się stresuje, bo nie wie co usłyszy. Na sam ko